American Conquest

0
365

American Conquest

Na pewno znacie grupę GSC Game World Co., twórcę bardzo udanych Kozaków. Ambitni programiści nie spoczęli na laurach i przygotowują historyczną strategię czasu rzeczywistego zatytułowaną American Conquest. Tym razem z targanej wojnami Europy przeniesiemy się za ocean, do Nowego Świata, by podbić rdzennych Amerykanów, zagarnąć ziemie i bogactwa. Gra będzie się toczyła na przestrzeni 300 lat – od wieku XV do XVIII, do czasu uzyskania niepodległości przez USA. Początek będzie miał coś w sobie z Colonization – lądowanie na nieznanej ziemi, budowa pierwszych osad, tworzenie zaplecza gospodarczego. Potem będzie czas na podboje. A podbijać będzie kogo: w grze dostępnych ma być 12 nacji : od Anglików przez Holandię, Hiszpanię, Francję po plemiona żyjące w obu Amerykach : Azteków, Inków, Majów czy Irokezów. Każda z nacji wyróżniać się będzie odmienną architekturą oraz ścieżką rozwoju technologicznego. Gracz ma mieć do dyspozycji kampanie, pojedyncze misje, zdarzenia historyczne (wojny kolonialne, podbój Azteków, Inków, wojny niepodległościowe). W czasie historycznych misji, gracze spotkają autentyczne postaci z historii. Warstwa historyczna gry jest przygotowywana bardzo starannie, toteż trochę będzie można się nauczyć. Twórcy przygotowują swoiste kompendium wiedzy o tamtych czasach. Dla tych co nie chcą mieć z historią nic wspólnego, autorzy przygotowali opcję Random Map- tam będzie można toczyć niezobowiązujące wojenki. Oczywiście, dostępna będzie także gra po sieci (LAN oraz Internet). Rozgrywka kryje kilka niespodzianek. Po pierwsze, na ekranie monitorów będziemy mogli oglądać bitwy, w których uczestniczyć będzie nawet 16 tysięcy jednostek. Jednostki te charakteryzować się będą unikalnymi zdolnościami, które można wykorzystywać w walce. Wszystko w zgodzie z historią wojskowości. Dodatkowo gracz będzie w stanie ustalać formacje, w których kluczowe role będą spełniać np.: osoby dowódców, dobosze. Armie w kolejnych bitwach zyskiwać będą doświadczenie oraz nowe zdolności. Żołnierze będą mogli zajmować budynki, a unikalnym w grach typu RTS elementem ma być możliwość walki w tychże budynkach. Wyobraźcie sobie obronę fortu, np.: Los Alamos. Oprócz tego można będzie brać do niewoli wieśniaków i zajmować wrogą artylerię. Dużą rolę odgrywać będzie ukształtowanie terenu, przedstawione w grafice 3D. Mapy mają być cztery razy większe od tych z Kozaków. Około 200 elementów flory i fauny, zostanie użytych do tworzenia map. Wszystko w pięknej grafice, szczegółowej i kolorowej. Trzeba przyznać, że developerzy z GSC nie próżnują. American Conquest zapowiada się wspaniale, a patrząc na Kozaków nie ma powodu, by Ukraińskim twórcom nie ufać. Premiera zapowiadana jest na przyszły rok.